Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Leszczydole-Nowinach

ul. Szkolna 26

07-202 Wyszków

tel: (29) 679-14-66, 7424842

Ostatnie pożegnanie dyrektora Jana Świderka (1934 – 2017)

„Umarłych wieczność dotąd trwa dokąd pamięcią się im płaci.

Chwiejna waluta. Nie ma dnia by ktoś wieczności swej nie stracił”.

18 IX 2017 roku p. dyrektor  Krzysztof Ochmański, nauczyciele i uczniowie  z pocztem sztandarowym szkoły podstawowej uczestniczyli w ostatniej ziemskiej wędrówce swojego starszego kolegi p. Jana Świderka,  długoletniego dyrektora Szkoły Podstawowej w Leszczydole –Nowinach.

 

P. Jan Świderekbył nie tylko dyrektorem, ale przede wszystkim nauczycielem i wychowawcą wielu pokoleń uczniów z Leszczydołu - Nowin. Wpisał się na trwałe w historię tej miejscowości. Jest jej cząstką. Na zawsze pozostanie po nim ślad. Mimo że już dawno odszedł na zasłużoną emeryturę, bo w 1991 roku, nigdy nie zapomniał o miejscowości, która przez wiele lat była nie tylko jego miejscem pracy, ale też zamieszkania. Żywo interesował się szkolnym życiem, obserwował budowę nowej szkoły. Cieszył się ze zmian na lepsze. Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość  o śmierci naszego starszego kolegi. Chciałoby się powiedzieć słowami księdza Jana Twardowskiego „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą…”. 

Pan Janek urodził się w Porządziu. Już jako młody chłopak postanowił zostać nauczycielem. Skończył 7 klas w swojej miejscowości i skierował swe kroki do Liceum Pedagogicznego w Pułtusku. Najbardziej pociągała go matematyka i w tym kierunku się kształcił. Pierwszym jego miejscem pracy było Porządzie, rodzinna wioska. Po odbyciu służby wojskowej w Węgorzewie powrócił do zawodu. Tym razem w Płudach. Po krótkim epizodzie w tej miejscowości został nauczycielem w Leszczydole-Nowinach. Po kilku latach władze oświatowe powierzyły mu, w 1967 roku, stanowisko kierownika tej szkoły, a  1 IX 1972 stanowisko dyrektora. I to tu w niewielkim mieszkaniu na piętrze szkoły osiadł ze swoją rodziną i mieszkał aż do emerytury w 1991 roku. Został więc mieszkańcem tej miejscowości. Funkcję dyrektora pełnił do roku 1991, wtedy odszedł na emeryturę i  przeniósł się do Wyszkowa.  Szkoła była jego drugim domem. Mieszkał w Nowinach ponad 30 lat. To szmat czasu. Był nieodłączną cząstką naszej historii i tak już pozostanie na zawsze. Do końca powracał w opowieściach do szkoły, wioski, do jej mieszkańców i oczywiście tęsknił za szkolnym gwarem.

Galeria zdjęć